Relikwia
Góry wypinają swe piersi
niczym mleczne matki
idą ludziska po szlakach
by dotknąć oddechu Boga
w kieszeni okruszek skały
marny i samotny
może płaskie nie zwycięży
Góry wypinają swe piersi
niczym mleczne matki
idą ludziska po szlakach
by dotknąć oddechu Boga
w kieszeni okruszek skały
marny i samotny
może płaskie nie zwycięży
Komentarze (10)
a może to morze płaskie nie zwycięży...z górą:)
Trafny przekaz, pozdrawiam:)
"może płaskie nie zwycięży" nie zwycięży póki my
idziemy :-)
zaintrygował mnie wiersz
Po krętych kim/czym? Drogach? Ścieżkach? Takie
niedomówienie nie zostawia otwartych drzwi
interpretacji, ono jedynie urywa tekst niespodziewanie
i irytuje...
Z kolei "płaskie" można rozumieć jako zło, albo bardzo
dosłownie.
Jeśli autor zgadza się na aż tak szerokie spektrum
interpretacji - ok, jeśli nie o to szło; proponuję
dobrać lepiej słowo.
Wiersz intryguje.
Niecodzienne metafory :).."Góry wypinają swe piersi
niczym mleczne matki.." :) Nawet ścieżek aż tak nie
brakuje :)..doceniam zamysł.. M.
witaj, takie relikwie każą wierzyć w szczęście.
pozdrawiam.
moze
Pokora i wiara czynią cuda, więc trzeba ufać. Z serca
pozdrawiam i dziękuję :)
...mam taką relikwie z góry Synaj....