reprymenda
Gdy nie ma innej drogi
wychodzę wtedy z siebie
Podpieram się pod boczki
popukam w puste ciemię
Przymrużę prawe oko
palcem sobie pogrożę
Trzeba się wziąć pod ramię
nawet gdy nie po drodze
autor
ewaes
Dodano: 2017-04-30 07:24:24
Ten wiersz przeczytano 1505 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (73)
to się cieszę .. Ewo .. no cóż są różni księża ..
jednym pomyliły się drogi inni są prowadzeni miłością
prosto z serca całe szczęście .. że nie wierzę w
księdza ..on też upada .. a ja nie jestem od tego.. by
go oceniać .. no cóż Ewo to kocham Ciebie jak Adam z
raju ..i pozdrawiam z uśmiechem kochanie nie moje
..przymrużam prawe oko ..
Nie zawsze jest po drodze, ale ważne, aby dalej iść :)
Pozdrawiam serdecznie życząc udanej Majówki +++
Nam Ewo zawsze jest po drodze .. jak z Bogiem .. tam
pod moim wierszem to zaznaczyłaś .. że bardziej Tobie
polityka leży niż On może sama w coś nie wierzysz ..
ale kiedy będzie Ci bliski zgon może zawołasz wtedy
Boże
chroń ..to tylko taka moja myśl ..
Mamy trudniejsze chwile, reagujemy:)
Pozdrawiam:)
peelko, weź kogoś pod ramię - we dwoje idzie się
raźniej :)
Ewo, cieplutko pozdrawiam :)
I tak trzymaj:). Pozdrawiam
I tak trzymaj:). Pozdrawiam
Usmiechnełaś i to bardzo :)
No trzeba nima inej rady ;))Ewuś
Tez tak robie pukam się w ciemię a póki co stawiam
kawę :)
Miłej niedzieli Ewuś :)*
dziekuje milym gosciom :*)
Za wyobraznie ktora juz wychodzi z siebie, buziolek;))
Fajny, optymistyczny wiersz. Grunt to pozytywne
myślenie:) pozdrawiam
Przyjmuję z pokorą takie upomnienie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
W każdym razie trzeba spróbować :)
Brawo!!
Witaj Ewo fajny wiersz
Mam czasami podobnie