retorycznie na niebiesko
Ile majów już przeminęło
Kwiatów w rosie zamkniętych co rano
Ile rzeczy się pozmieniało
Czy uczucie ciągle to samo
Smakowanie siebie od nowa
Nowe dania w serwisie z bajki
Czy jesteśmy ciągle ci sami
Chociaż kwitną niezapominajki
Ile jeszcze wschodów uśpionych
Rozpalonych w obrusie pościeli
Burz majowych w parnym powietrzu
Niespokojnej wrzawej kipieli
I spacerów pod płaszczem nieba
W ciszy ulic uśpionych o zmroku
Czy nam więcej nic nie potrzeba
Mamy siebie i błogi spokój
Komentarze (9)
Nie popadnijcie w rutyne,kilka burz tez sie przyda,a
godzenie sie jest najlepsze.
pięknie o miłości, ciepło i nostalgicznie, warto
przeczytać...pozdrawiam
Ciepło w wierszu i dlatego mile się czyta.
Jeśli jest przyjaźń (czyli dojrzała miłość obfitująca
w życzliwą akceptację) z niewygasłą namiętnością,
zdrowie, głowy, serca otwarte na miłość lub nowe
miłości, bez utraty tych, które już są naszym udziałem
- to w zasadzie nie trzeba nic więcej. Pozdrawiam
cieplutko
Ile jeszcze majow i lat przezyjemy,ile pelnych
Ksiezycow na niebie zobaczymy,zanim odejdziemy
za horyzont ,a tymczasem cieszmy sie pieknem
swiata i miloscia.
Piekny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie z daleka.
Muszę napisać to co czuję, aby być w zgodzie ze
sobą:pięknie. Pozdrawiam:)
A ja blondynko8 i lunapo dziękuję za chwilę poświęconą
na poczytanie i również ciepło Was pozdrawiam :)
świetny wiersz Aguś...
"Mamy siebie i błogi spokój"
macie to, co NAJWAŻNIEJSZE!
pozdrawiam
Witaj aga:) To jeden z piękniejszych, jakie dziś
przeczytałam. Tyle pytań - któż zna odpowiedź:)))
A teraz troszeczkę posłodzę: cudownego dnia życzę i
dziękuję za śliczny tekst. Pozdrawiam cieplutko.