Retrospekcja
świat potknął się o planetę
potem w kosmos zanurkował
nie wierzysz to spójrz w lunetę
przepraszasz, boli cię głowa
ptak wzleciał w nieba rozdroża
chcąc znaleźć drogę do Kenii
wyślijmy mu mapę latawcem
odmawiasz, jesteś zajęty
iskra wznieciła pożar
tłum gapiów szybko nie zaśnie
wiatr go rozsiewa, pomóż
nie możesz, odszedłeś własnie
autor
judyta1
Dodano: 2009-05-21 11:40:28
Ten wiersz przeczytano 784 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
...tyle spostrzeżeń i tyle wysiłku może się uda,
zająć mu odrobine czasu i w końcu znajdzie czas na
rozmowę...
Pięknie,tęsknie Judytko.Mam wrażenie,że cierpisz-nie
poddawaj się cierpieniu,tyle piękna wokół.Ja mam
wnusie,Ty spotkasz tą piękną,jedyną Miłość.Z serca
pozdrawiam :))))
Ciekawy wiersz,jakby podsumowanie życia w przenośni.
Wiersz bardzo głęboki w swojej treści, zwraca uwagę
czytelnika, pozdrawiam.
łądnie ci to wyszło , pozdrawiam
Z drobnych zda się "nie..." zrodziło się rozstanie.
niektórzy są tak zajęci, że nie mają nawet czasu by
żyć naprawdę
Dużo samotności w słowach wiersza i jak bardzo
prawdziwy.
wiersz robi wrazenie..zaskakujesz mnie...pozdrawiam
Ładnie i w ciekawy sposób wspominasz przy śniadaniu...