Retrospekcja (miniopowiadanie)
“Pierwsza miłość to coś, co trwa wiecznie w twoim sercu. To jest coś, co oznacza ciebie na zawsze.” – Elodie Yung
Na błękicie jeziora, pożyczonym od nieba
zamajaczył śnieżnobiały żagiel starej
Omegi.
Płynął powoli i dostojnie, jak wtedy,
gdy widziałm cię przy sterze po raz
pierwszy.
Ten widok powraca do mnie młodości
śladem
i śladem naszej miłości…
Co z tego, że mnie już pewnie nie
pamiętasz,
co z tego, że mamy już inne życie,
co z tego, że obok mnie jest ktoś,
tobie zupełnie obojętny…
Ty jesteś, i ciągle ten sam, choć czas cię
nie oszczędził,
bo i nie oszczędził także mnie.
Jedno jest tylko pewne: kiedy wczoraj
mijaliśmy się na ulicy,
minęliśmy się jak nieznane sobie osoby, ale
zapach naszych ciał wydał nam się dziwnie
znajomy.
Obejrzeliśmy się do tyłu niemal w tym samym
momencie. I tylko serce mocniej zabiło…
przez chwilę.
Gliwice 03.04.2022 r.
Komentarze (11)
Weno, pierwsza miłość zostaje w nas, właśnie dlatego,
że była pierwsza - czyż nie? Ale podobno "każda miłość
jest pierwsza" - jak nam śpiewała przed laty pani
Irena Santor :) Coś w tym jest... Pozdrawiam
cieplutko:) B.G.
Pierwszej miłości nie da się zapomnieć; lecz
najpiękniejszą jest ta, która każdego dnia kwitnie i z
czasem dojrzewa, by mogła gościć w sercu i nigdy się
nie starzeć.
Nie mylmy chwilowego zakochania ani zauroczenia drugą
osobą, które zwykle trwa krótko, choć czasem bywa, że
przeradza się w prawdziwą miłość.
Z podobaniem opowiadania, serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję serdecznie za przychylne wpisy i cieplutko
Państwa pozdrawiam :) B.G.
Twoje postrzeganie miłości jest zupełnie odmienne od
mojego. Moją pierwszą miłością była moja wychowawczyni
z klasy I - III. Dziś nawet nie wiem, czy jeszcze żyje
(była +/- jakieś 20 lat ode mnie starsza, więc powinna
dziś dobiegać do dziewięćdziesiątki), ale jeżeli żyje
- na pewno bym jej nie poznał. A nawet gdyby mi ktoś
powiedział, że to ona - serce by mi szybciej nie
zabiło.
Siła pierwszej miłości... po latach spotkana miłość
jest dla nas wspomnieniem naszych uczuć i to
wspomnienie pozostaje w nas na zawsze, niezależnie od
naszego obecnego stanu uczuć, ale serce bije tylko na
chwilę. Zgadzam się całkowicie. Pięknie ujęty temat,
rozwinięty cytat...
Pozdrawiam serdecznie
Dokładnie tak jest, stara miłość nie rdzewieje i
zawsze rozpozna. Pozdrawiam serdecznie :)
Za sissy89.
Opowiadanko bardzo fajne :)
Ale ja, mimo wszystko, wierzę, że oznaczy mnie na
zawsze i trwać będzie wiecznie ta ostatnia miłość :)
Pozdrawiam ciepło, Bereniko :)
Taka miłość pozostaje żywa na zawsze. Po latach
człowiek może nie rozpoznać drugiej osoby, ale serce
wie...
Pozdrawiam serdecznie :)
wolnyduchu - Spotkanie miało miejsce prawdopodobnie po
dziesiątkach lat, więc nie dziwota, że się nie
rozpoznali... Pozdrawiam cieplutko:) B.G.
Ciekawie, choć to smutne, jeśli ludzie mijają się, jak
gdyby nigdy wcześniej się nie znali, ale widocznie
mają ku temu powody, ja bym tak nie umiała, no chyba,
że ktoś wyrządziłby mi dużą krzywdę, mimo, że staram
się pamiętać dobre, nie złe rzeczy, ale czasem
niektóre trudno zapomnieć, słowa też.
Pozdrawiam, miłego dnia życząc, Broniu.