Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

reverse*

/gdyby miał inną naturę
walnąłby pięścią w jarmarczne stoły
- do diabła wysyłając błękitną piłkę/

gaśnie światło
powraca chaos
buntownicy tracą skrzydła

Wszechmocny - język
przezornie trzyma za zębami

niestety kiedyś Słowo się rzekło
winni - niewinni
zostaną osądzeni i skazani
- na wieczność

a póki co
zniewoleni wolą - łamiemy prawo

‘Innocent - until proven guilty’**



*reverse - odwracać, zawrócić
**deklaracja Praw Człowieka,
‘Niewinni, do chwili udowodnienia winy’

autor

Donna

Dodano: 2018-01-23 14:56:54
Ten wiersz przeczytano 2022 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (85)

Donna Donna

Mily, zniewoleni odzwierciedla to, że wolna wola
wykorzystywana do złych wyborów, zniewala nas ale nie
sama wola co czyny dokonane, bo nam wolno.

Donna Donna

re Troilus, Zbyszku, dziękuję za dociekliwy komentarz.
Przyznaję, że ten wiersz jest moją próbą odpowiedzi na
pytania jakie zadałeś wczoraj pod wierszem Jastrza.
Analizuję tutaj nie poszczególne przypadki, których
masz rację jak powiedziałeś wczoraj, można by mnożyć a
wszystkie sprowadzają się do jednego pytania, dlaczego
Bóg dopuszcza do cierpienia, mało tego sam, jak to
miało w przypadku Sodomy i Gomory, czy doświadczaniu
Hioba. Są to dwa odmienne tematy. Nie wiem czy uda mi
się w skrócie na nie odpowiedzieć. Sama mam problem z
całkowitym zroumieniem 'zachowań' Boga w
szczegolności, kiedy mówimy o Starym testamencie. Masz
rację domniemując, że w tamtych miastach zamieszkanych
również przez dzieci i też nie mogę pojąc ich 'winy'.
To samo można by odnieść do Potopu. Przyznaję się, że
wciaż poszukuję odpowiedzi ale nie przekreślam Boga.
Hiob, on również nie przekreślił Boga, bo dał Bogu
cart blanche, wierząc, że w tym co robi jest sens,
nawet jeśli on go niedostrzega i to właśnie nazywamy
wiarą. Rozumiem i nie potępiam, jeśli ktoś nie jest w
stanie obdarzyć Boga takim samym zaufaniem. W wierszu
już w pierwszym wersie w nawiasie, postawiłam teze, że
gdyby Bóg miał inną naturę, ściślej mówiąc naturę
ludzką i ludzkie rozumienie rzeczywistości, to z całą
pewnością już dawno puściłybz mu nerwy i ukarałby
hipokrytów, zbrodniarzy i to całe barchło, które pełza
po Ziemi. Mało tego, wrzuciłby na wsteczny... czyli
jak odbywała się historia stworzenia, Ziemia
przestałaby istnieć, cofając się dalej, zapanował by
chaos i wreszcie tak jak kiedyś powiedział, niech
stanie się światło... i tak powstała noc i
dzień...dalej jeszcze przed stworzeniem... zdławiłby
bunt Aniołów... a fraza z trzymaniem języka za
zębami... czyli już nie pokusiłby się użyć słow aby
stworzyć to co Stworzył. To wszystko mogłoby się
wydarzyć gdyby Bóg kierował się ludzką logiką i
rozumieniem cierpienia, radości i poczucia prawa. Więc
dlaczego tak się dzieje? Bo kiedy Słowo się rzekło...
czyli Bóg, który jest Słowem, który słowem stworzył
świat, który dał nam słowo, że mamy wolną wolę a także
dał nam słowo, że nas wezwie na Sąd i osądzi . Bóg nie
może złamać danego nam Słowa więc musi się godzić, że
dokonujemy różnorodnych wyborów tak dobrych jak i
złych. Jedyne co mógł zrobić bez interwencji w naszą
wolną wolę, dał nam nazwijmy to umownie, prawo, kodeks
według możemy się kierować. Dzieki wolnej woli, to my
ponosimy odpowiedzialność za własne słowa i czyny.
Moim skromnym zdaniem , było to ryzkowne posunięcie.
Winni czy niewinni w ostateczności zostaniemy i
osądzeni, jedni otrzymają życie wieczne z Bogiem a
inni na zawsze zostną pozbawieni na wieczność
przebywania z Bogiem. Więc póki co żyjemy jak żyjemy,
często świadomie i z premedytacją czaniąc zło, czasami
nieświadomie. Nawet jeśli teraz czujemy się niewinni
cza bez karni, Bog musi postąpić zgodnie z daną
obietnicą, że według maszych ziemskich standartów
możemy czuć się prawi, niewinni ale, kiedy On
udowodni nam nasze winy a mówiąc ściślej kiedy nasze
czyny oskarżą i jednocześnie będą dowodem naszej winy,
zgodnie z Tym co obiecał poniesiemy adekwatną karę.
Zbyszku trudno w jedną odpowiedzią omówić kwestię
logiki Boskiej i jak ta logika ma się do ludzkiej. Jak
już mówiłam sama zadaję mnówstwo pytań na, które nie
zanjduję odpowiedzi...lecz gdybym je poznała, wtedy
nie będzie mi potrebna już wiara a będą fakty nie do
obalenia. Myślę, że właśnie dlatego debaty na temat
wiary, rozumienia, dlaczego jest tyle zła. Bo trudno
udowodnic coś kiedy nasz punkt widzenia opiera się na
wierze... może dlatego wiara jest nazwana darem,
chociaż dla innych jest przekleństwem. Wybór należy do
każego, indywidualnie. Moc serdecznosci Zbyszku.

Wszystkim gościom dziekuję za czas i komentarze. Moc
serdeczności.

Angel Boy Angel Boy

Co tu dużo mówić? :) Po prostu świetny :) Pozdrawiam
serdecznie +++

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mnie też zastanawia /zniewoleni wolą/, bo ja /wolną
wolę/ widzę jako dar i zadanie.
Ale wiersz bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam Danusiu :)

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

Głowię się i głowię, ale chyba za głupia jestem, coś
rozumiem...i podoba mi się od pierwszej zwrotki,
niebanalnej, genialnej!.
To "zniewoleni wolą -...", ten wers, jakoś mi nie
pasuje. Nie potrafię połączyć go. I końcówki. Pewnie
mądrzejsza jesteś,
Donno, serdeczności

PLUSZ 50 PLUSZ 50

przekaz do przemyślenia...
+ Pozdrawiam

troilus troilus

Nie napiszę, że zatrzymała albo się podoba, to takie
banalne. Coś mnie jednak w tym wierszu zastanowiło. U
nas to się nazywa domniemanie niewinności. Tożsame z
Deklaracją Praw Człowieka. Czyli bez udowodnionej winy
nie ma wyroku skazującego, człowiek jest niewinny.
Wróćmy do Wszechmocnego, Wszechmogącego który bez
udowodnienia wszystkim winy, skazał Sodomę i Gomorę na
zniszczenie. Winni, niewinni, bez znaczenia dla niego.
Czyje więc prawo jest ludzkie a czyje wprost
przeciwnie.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Pozdrawiam Danusiu. Bardzo podobał mi się Twój wiersz,
a słowa:" Niewinni, do chwili udowodnienie winy" warto
na całe życie zapamiętać. Pozdrawiam serdecznie.

Iris& Iris&

Czasami mamy ograniczenie...
Pomyślnego popołudnia:)

zmegi zmegi

Fajny wiersz i podoba mi się:)pozdrawiam cieplutko:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »