Rideaux
Panie Mateuszu Kurcewicz, dziękuję za wszelką pomoc. Ma pan rację: "kat jest tylko katem".
Nie szukam winnych, wchodząc do pustego
domu i nie reaguję na słowa, że
gotowanie
samej sobie brzydnie, po czasie. Ironicznie
i
powabnie wykrzywiam wargi, wzruszam
lekceważąco ramionami. Zawsze mogło być
boleśniej; człowiek z pilotem w ręku i z
brakiem
czułości. Tak jest lepiej, firanki tylko
dla mnie,
przesycone samotnością, czekają na bunt, a
one tylko
wiszą nieruchomo, nic więcej nie mogą
zrobić.
Komentarze (21)
Oswoiłas samotnośc a to nie jest łatwe
Zamknieta w pozji szara codzienność
fajne, szwankują tylko dwa fragmenty :"powabnie
wykrzywiam " - to - powabnie;jest pretensjonalne;i to:
"przesycone samotnością"; poza tym niezły kawałek
poezji się wykluł;
Nietuzinkowo, z polotem i metaforami kryjącymi
samotność. Napisane dobrym piórem.
Akceptacja swojej samotności, to bycie szczęśliwym
nawet jeśli jest się nieszczęśliwym. Mniej się cierpi.
lubię Twoje pisanie - radzisz sobie doskonale z
każdym tematem w charakterystyczny dla siebie sposób.