Rocznica 11 listopada
tacie w ósmą rocznicę śmierci
Z Marszałkiem umówiłam się dzisiaj na
piątą.
lubię ten wieczór i tego nie kryję -
będą sztandary, orkiestra, przemowy
i zabrzmi Kadrowa i serce zabije.
Zanim wyruszę, chwila dla wspomnień
- Rzeczpospolita twoją troską była,
nawet gdy bardzo już cierpiałeś,
myśl biegła dalej niż rodzina.
Skromne róże - biała i czerwona.
do końca życia będę pamiętać,
żegnaj sąsiedzie, druhu szczery,
bracie Polaku - dziś twoje Święto.
Często powracam myślą do czasów,
kiedy Legionów czcić nie wypadało,
wojskowy cmentarz w ciemnym parku,
Ojczyznę Wolną - echo powtarzało.
Okryci mrokiem, ze sobą tak blisko,
jednym pragnieniem silni, zespoleni
- sowieckiej drużby rozerwać pęta,
wolnością płonąć krzyczeć płomieniem.
Wreszcie upadła siła przewodnia,
lecz w ciaglych sporach rodaków życie,
jedni Niepodległej nadal wypatrują,
a drudzy wierzą, że jest już w
rozkwicie.
Komentarze (11)
ponadczasowe słowa
dziekuje za refleksje, wielka niedźwiedzico przyznam,
ze też ja lubię, serdecznie pozdrawiam :))
Wzruszający, nienadęty tekst, pierwsza zwrotka
urzeka:)))
Piękna refleksja z dedykacją.Pozdrawiam serdecznie:)
bardzo piękny refleksyjny wiersz z bardzo dla mnie
trafnym stwierdzeniem
Wreszcie upadła siła przewodnia,
lecz w ciaglych sporach rodaków życie,
jedni Niepodległej nadal wypatrują,
a drudzy wierzą, że jest już w rozkwicie.
Sadze że jednak nadal musimy wygladać tej prawdziewie
wolnej i niezalaeżnej
Tylko naszej POLSKI
Serdecznie pozdrawiam
Gratuluję wiersza
Piękny wiersz o tematyce patriotycznej
pozdrawiam
Piękny wiersz z okazji 11 listopada, Swięta
Niepodległości. Serdecznie pozdrawiam.
bardzo dobry refleksyjny wiersz pozdrawiam
dobry ,bardzo dobry wiersz ...pozdrawiam
dziekuję zefirze, pozdrawiam świątecznie:))
Ladny udany wiersz pozdrawiam