Rodzinny plan
Zaufanie do rodziny, zwłaszcza w interesach, ma swoje granice. Tak twierdzi mistrz, czy się zgadzacie?
- Mistrzu, moi rodzice mocno zadłużeni
każą mi się z zamożną sąsiadką ożenić.
- Sprytnie ten plan w rodzinie tobie
obmyślono,
zostaniesz bez pieniędzy i z niechcianą
żoną.
Pozdrawiamy ciepło:).
Komentarze (31)
No plany ambitne.
Dokładnie tak, ale przecież jak ukochana jest zamożna,
to co można zrobić:)? M
Ponoć cudze nie tuczy. Dorobek uzyskany ze swojej
ciężkiej pracy daje satysfakcję i nie uzależnia od
innych, pozwalając spać spokojnie.
Wszystko ma swoje granice na czele z sensem i etyką,
jedynie bujnej wyobraźni one są obce.
Pozdrawiam :)
jak zawsze trafnie
Super:)
Zgadzam się, są granice. :)
@Tiara2
I tak być miało:). Dzięki za czytanie. M
Jednocześnie chce mi się i śmiać i płakać...
fajna fraszka
I jedno źle i drugie niedobrze. Ale przecież można się
po czasie rozwieść! ;)
I tu już wzięło w łeb przysłowie -
że "grunt to rodzina"
już taki małżonek nie powie.
Witaj,
zaufanie to obecnie prawie fantazja...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Dziękujemy bardzo. Trzeba się pilnować, a rodzinne
plany niejednemu / niejednej bokiem wyszły:).
Pozdrawiamy z szefem:).
Dobre :)
Pozdrawiam Marku :)
:))
Biedny peel, a fraszka świetna.
Serdecznie :)