Romantyk naszych czasów
Zastanawiem się czasem co tkwi w człowieku który sam siebie nazywa romantykiem w XXI wieku
Inni ludzie epoki
Przyglądają mu się z boku
Nawet nie próbują pojąc
Co tkwi w głowy środku
Ona sam wiecznie zagubiony
Może zamyślony i dziwny
Ale sam takim się stwarza
Bo chce być innym
Wznieść się ponad ludzi teraźniejszych
Stanąć na szytach granic wyobraźni
I chociaż może dziwi cię to strasznie
On sam se sobą czuje się najraźniej
Chociaż samotność co dzień mu doskwiera
Właściwie wcale nie chce kogoś z boku
Pełen sprzeczności co wieczór umiera
W niezrozumiałych swych myśli obłoku
On woli z boku usiąść niezauważony
Targany myśli szlonych przypływem
Na ludzi patrzeć, cieszyć się w duchu
że on umie czuć, oni - tylko widzieć
Jestem romantykiem naszych czasów
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.