romanza eskimosa
. * . * . * . * .. * . * . * . * .. * . * .
adam był eskimosem raj pokryty śniegiem
pustka śnieżnej zamieci mróz poniżej pasa
bóg był wtedy jedynie polarnym
niedźwiedziem
pośród zorzy północnej z promieniami hasał
nie było jeszcze tropów ani cienia ptaka
i biała jak śnieg była wówczas noc
bóg jeden był zwierzęciem i po niebie latał
zamiast słońca się świecił jego czarny nos
adam był eskimosem (raj pokryty śniegiem
pustka śnieżnej zamieci mróz poniżej pasa)
to adam ze śniegu ulepił kiedyś ewę
(bóg zorze jak zwykle w wieczności
wyplatał)
adama są ptaki rośliny i gady
adama kolory i maje i pola
bóg nie miał na to czasu i nie dałby rady
-
tylko adam miał w sobie to Coś
z nikifora
. * . * . * . * .. * . * . * . * .. * . * .
http://bit.ly/xsptm0
Komentarze (35)
Rytm gdzieniegdzie się chwieje, ale nic to wobec
przekazu :)
Podziwiam wyobraźnię :) Pozdrawiam. Spokojnej :)
jestem pod wrażeniem,i to totalnym...
Tak, niesamowita wyobraźnia i umiejętność snucia
intrygujących opowieści, jak ta. Szufladka, do której
zawsze zaglądam z ciekawością. Pozdrawiam :)
Witaj:)
"adam był eskimosem raj pokryty śniegiem"
i...wszystko już wiemy:)
Świetny artysta z tego Adama!
Pozdrawiam Autora z podziwem dla Wyobraźni:)
A mówili, że Ewa powstała z żebra Adama.
Dzięki za wyprowadzenie mnie z błędu.