Równanie
Księżyca blask, światło pozorów,
pokazuje mi prawdziwe oblicze,
do rozumienia cię używam wzorów,
pierwiastki twoich myśli licze.
Bliski jestem pojecia ciebie,
lecz ucieka ono wraz z niewiadomą,
jaką kobieta, aniołowie w niebie
nie wiedzą, dziwią się tobą.
Miłość i nienawiść, dwa znaki,
jak plus i minus w równaniu,
nie wiem u ciebie znak jaki,
stoi obok mnie przy rozwiązaniu.
Patrząc w lustro widzę odbicie,
Twoje, obok mnie stoi, lecz
reką siegnąć nie moge, serca bicie
mówi mi: "nie patrz wstecz".
Komentarze (1)
ładny wiersz i ciekawe równanie...