RÓŻA I MIŁOŚĆ
była diamentem w dnia naturze
zjawiskiem pięknym niczym cud
mowa kochani jest o róży
co raz poczuła nożyc chłód
płakała rzewnie rosy łzami
nie chcąc do świata ludzi iść
trochę broniła się kolcami
by skończyć jak zdmuchnięty liść
stoi samotna gdzieś w wazonie
suche ma płatki w sercu kurz
miłość ją przecież brała w dłonie
lecz tamta miłość zgasła już...
autor
Sfinx
Dodano: 2007-01-22 18:24:36
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.