Rozbitek
Odeszłaś ma piękna Pani,
Ma cudowna, ma kochana,
W żale i w rozpacz ubrana,
Jak płaszczem okryta smutkami...
Choć jeszcze Twój zapach czuje,
Szeptasz do mnie czule,
Jeszcze Cię w myślach tulę,
Choć tak bardzo potrzebuje...
Zostałem sam na granicy,
Nocą zaczynam każdy dzień,
Gdzieś precz uciekł nawet cień,
Jestem okiem bez źrenicy...
Stanowię wyspę rozpaczy,
Na goryczy oceanie,
Bolesnym stało się kochanie,
Serca, które mi nie wybaczy... .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.