Rozbłyski
(różne barwy jednego tematu)
I
Misterium
Tak się boję, że mnie zgasisz,
kiedy trwam na piedestale,
by obrzędów moc wzbogacić
i o wielkiej świadczyć chwale.
Chociaż już umilkły chóry
oraz cichnie głos organów
duch podąża wszak do góry,
wie gdzie sacrum, gdzie profanum.
Choć powietrze wciąż gorętsze,
cichnie odgłos licznych kroków,
gdy mnie zgasisz, całe wnętrze
nagle się pogrąży w mroku.
Czary chwili w dal ulecą,
Które nagły błysk rozniecił.
Jestem wszak paschalną świecą,
jutro znowu mnie zaświecisz.
II
Perspektywa
Tak się boję, że mnie zgasisz,
choć nas łączy wspólny kredyt,
raty trzeba pierwej spłacić,
by uchronić się od biedy,
a tu stopy procentowe
i odsetki, kursy walut,
trzeba mieć na karku głowę
i rozwagę w każdym calu.
Mnie nie w głowie miłość nowa,
to ty jesteś ma bogdanka,
pora się przewalutować
i odczepić się od Franka.
Gdy przetrwamy trudną porę,
słońce nam zaświeci jaśniej,
zaśpiewajmy dziś wieczorem
wspólnie: Nigdy nie zagaśnie!
III
Konotacje
Tak się boję, że mnie zgasisz,
nie ukrywam, daję słowo,
twoja córka ma trzech braci,
tyś niestety mi teściową!
Żyć się czasem odechciewa,
gdy na przykład jem kolację
i wciąż słyszę z prawa, z lewa:
Moja matka miała rację!
Jesteś mojej żony matką,
nie mam siły już się bronić,
bo nie spada nigdy jabłko
zbyt daleko od jabłoni.
Aby kogoś zjednać sobie
trzeba zjeść z nim soli beczkę,
kiedyś stanę przy twym grobie
i zapalę tobie świeczkę.
Komentarze (22)
Gratuluję pomysłu i wykonania! :) swiatne wszystkie.
Pozdrawiam :*)
☀
Wszystkie, jak jedna, podobają się.
Pozdrawiam:)
Bardzo pomysłowo!
Pozdrawiam :)
Podobają mi się wszystkie "Rozbłyski".
Miłego dnia:)
Super...II wersja bardzo na tak...wielu rat doświadcza
i płaci, płaci do ostatnich" g..i",
pozdrawiam
Zgrabnie połączyłeś wątki. Miłego dnia.
Udany wiersz pozdrawiam