Rozbudźcie wiosnę!
Odnajdę świerszcza i przegonię,
by za kominem już nie siedział.
Na skrzypkach niechaj gra symfonię
z kumplami razem na gałęziach.
Wszak wiosnę trzeba na gwałt zbudzić,
i w pląsy ruszyć z nią, czym prędzej.
Któż lepiej skusi jak nie muzyk,
który zna nuty i ma werwę.
Gdy smyczki puści w ruch ognisty,
aż nutki sypną niczym iskry,
wnet radość przejdzie od artysty,
wiosenka znów pobudzi zmysły.
Komentarze (47)
W one moment i już ;-)
Pozdrawiam One Moment.
Roz a porządnie...
Iris&,
dzięki za miłe odwiedziny i poczytanie.
Pozdrawiam :)
Wiosna pomału się budzi...
Pogodnego dzionka:)
Dziękuję kolejnym miłym Gościom za odwiedziny i
poczytanie.
Bordoblues dzięki za uważne czytanie i sugestie.
Pozdrawiam :)
z wiosną jak ze śpiochami trudno się doczekać kiedy
się obudzą...pozdrawiam.
Po4knie na czasie.
Oj, pobudzi ona zmysly pobudzi, niech sie tylko
obudzi.:)
Wiersz plynie w czytaniu, bardzo mi sie podoba, to
budzenie.:)
Pozdrawiam.
witaj. czytałem Twoją wymianę zdań z al-bo, więc -
jeśli pozwolisz - dołożę swoją uwagę. w 1 strofie jest
"obudzę", w 2 "zbudzić", w 3 "pobudzi"
więc może -
wiosenka znowu wznieci zmysły.
i średniówka wtedy zagra.
pozdrawiam serdecznie :)
Przysnęła wiosna, problem to duży,
może ją zbudzi ten znany muzyk!
Pozdrawiam!
No, tutaj jest cieplutko, radośnie.
Miłego dnia Mariuszu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Anno, Al-bo, Milyeno, *Piwonio*, Agarom,
dzięki za dołączenie do budzących wyziębioną wiosnę.
Miłego, ciepłego dnia :)
ALez pieknie zagrales swierszczowi na emocjach;)
wiosna ostatnio bywa bardzo grymaśna niech wreszcie
ktoś ją obudzi
pozdrawiam:)
Bardzo się podoba!
Pozdrawiam :)