rozdarcie
Ciągle, ciągle to samo.
Łza oznaką słabości...
To ciągle umiem najlepiej,
łzy łykać, mieć wątpliwości...
Nie wierzę, że wygram ze sobą.
Że słuszną drogę wybrałam.
Brak sił, determinacji.
Do dziś nic nie wybrałam...
Stąd ból, stąd cierpienie.
Walka , wewnętrzne rozbicie.
Ktoś strzela, a ja odbijam.
Czas leci, a z nim biegnie życie...
autor
piguła
Dodano: 2007-10-31 19:05:07
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
wiersz o tyle mocniej do mnie przemawia, że mogłabym
sie pod nim podpisać...ciągłe rozdarcie.....W tym
rozdarciu mimo wszystko trzeba odnajdywać nadzieję,
chwile radości... pocieszenia, odnajdywać sens takiego
właśnie zycia;)
Wiersz pesymistyczny,Twoja chora dusza czeka na jakies
poruszenie, rade.Wspaniale oddalas to wszystko w
wierszu.
Ciekawie opisałaś 'ten' stan...Może za którymś razem
gdy 'ktoś strzeli,Ty nie odbijesz,bo będziesz
wiedziała,że ma dolecieć tam,gdzie Ktoś rzucał'...
właśnie, czasami trudno o optymizm gdy wszystkie mosty
spalone, ale most można zbudować lecz to wymaga czasu,
wiersz ładny, odzwierciedla Twoje uczucia, które w
wierszu są najważniesze
Brak sił i determinacji, nieławto je znaleźć, fakt,
ale trzeba próbować. Życie nie polega wyłacznie na
połykaniu łez. I chyba na każdego czeka szczęście.
Piszę "chyba" bo sama nie jestem jeszcze do tego
przekonana, ale mam nadzieję, że właśnie tak jest.
Piszesz "Czas leci" może trzeba dojrzeć w tym jakiś
plus? Czas leci, więc ten gorszy stan psychiczny nie
będzie trwał wiecznie, w końcu zdarzy się coś, dla
czego będzie warto żyć.