Rozdzieleni
Prawdziwa miłość jest chyba samą tęskonotą i pragnieniem. - Anna Kamieńska
Nie mogę wędrować
po liniach twoich dłoni,
choć nasze myśli odwiedza
ten sam anioł ognia.
Znaną ścieżką w głąb
karcąc siebie gonię,
gdyż muszę się liczyć,
co powiedzą oni.
Całym krwi uporem
wstrzymuję gotowość,
o krok od świata,
co niebem uwodzi.
I budzę się nocą
ze strachu mokra,
że mogliśmy przecież
nigdy nie spotkać.
autor
Biala dama
Dodano: 2010-11-12 12:21:30
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Niepewność, to trwały element miłości, nigdy i nic,
nie jest na pewno, a minąć - można się w każdej niemal
chwili...
"I budząc się nocą
ze strachu mokra,
że mogliśmy przecież
nigdy nie spotkać." enter:))
Ten wiersz jest serdeczny napisany z uczuciem, z
przyjemnością go czytam. Chcę Autorce powiedzieć, że
podzielam to co napisała. Miłości zawsze towarzyszą:
tesknota i niepokój o trwałość schwytanego szczęścia.
Bardzo mi się podoba.... jest tak romantycznie...
fajny wiersz:-)
zanurzyłem sie w twoich słowach jak w ciepłej
pachnącej wodzie o smaku morelowym w
kąpieli...dziękuję
Ten wiersz zatrzymał mnie. Tylko pozornie jest
lapidarny, prosty. Oryginalne określenia i ciekawe
rymy. Warty zastanowienia się.
Wyjątkowo ujęte uczucie, pełne trwogi, dbałości i
podzięki za spotkanie
ostatnia zwrotka genialnie zamyka wiersz, bardzo
ładnie :-)
............ładnie i z uczuciem napisane+!
Jak ładnie o tęsknocie i jakichś przeszkodach. To
wiersz o wielkich uczuciach, tylko wtedy można tak bać
się o nie.