Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozdzierający krzyk...

Lubię chwile
słodkiego lenistwa,
kiedy z zamkniętymi oczami
patrzę w swoją duszę.

Leżę na leżaku
i pozwalam,
by poranne promyki
pieściły moją
wygłodniałą słońca skórę.
Odpoczywam...

Tylko moje uszy
pracują niestrudzenie.
Niczym radary
łowią coraz to inne dźwięki:
trzepot skrzydeł
przelatującej synogarlicy,
gwałtowne szurniecie
odsłanianej firanki
w otwartym oknie
na przeciwko,
"trele morele" siedzących
na parkanie wróbli,
metaliczny odgłos
dzwonków powietrznych,
solfeże w wykonaniu sąsiadki,
płacz dziecka,
kaszel starego gruźlika ...

Tylko znajomego dreptania nie słychać,
odgłosów chłeptania wody z oczka,
kłapnięcia zębami natrętnej muchy,
długiego mlaskania po słodkim ciasteczku ...

Czemu taka cisza
na naszym podwórku?
Czemu taki rozdzierający krzyk
w moim sercu?

autor

kiki04

Dodano: 2008-05-18 14:23:35
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »