rozgoryczenie
wiersz napisałem dawno,dawno temu dodaję z szuflady już dawno nie czuję rozgoryczenia
z miłości naszej uciekasz
w obojętność
zostawiasz ślady na zranionych
marzeniach
jesteś okrutna jak moja
codzienność
która przychodzi, gdy odchodzi
ona
miłość
jeszcze resztki myśli
błądzą gdzieś po
głowie
oddech ogromnego żalu
dławi wspomnieniami
zamykam oczy ,aby
wyobrazić sobie
czas w którym tak
dobrze ,
było między nami
byłaś szczęściem
które trwało
chwilkę
jesteś nieszczęściem
które wieki
trwa
jak mam ogarnąć
moich cierpień
ogrom?
jak wrócic do
chwil kiedy ty i ja?
byliśmy razem
kocham twoje usta
zapach włosów twoich
każdą chwilę noszę
w sercu swym
czuję wielką pustkę
wielkie rozgoryczenie
byłaś mi miłością
teraz jesteś cieniem
taka jest miłość
Komentarze (4)
Ciekawy dobrze napisany wiersz podobał mi się.
nie zawsze jest taka ale wymaga cierpliwości na pewno
... :)
Gdy pojawia się miłość, to cierpinie jest obok niej,
to jest pewne... daję +
myśle że miłośc to też duzo szczęścia, nie tylko
rozgoryczenie +