Rozgryźć ciebie
Czym takimi sprawiłeś, że chciałam być
bliżej, bliżej, bliżej…?
To, że zabierałeś mnie w te miejsca, w
które zawsze chciałam pójść?
To, że tam było lepiej, niż mogłabym
pomyśleć…
Tylko dzięki tobie.
Jak dopatrywałeś, bym poznała każdy
szczegół, każdy zakątek.
Wtedy zastanawiałam się dlaczego…
W tych miejscach wciąż nie mogłam rozgryźć
ciebie.
Gdziekolwiek mnie nie zabrałeś, chciałeś
bym była szczęśliwa.
Jakbyś nie widział tego, jak bardzo jestem
właśnie przy tobie.
Tła, scenerie i rekwizyty wymieniałeś tak
sprawnie,
że boję się, że mógłbyś kiedyś chcieć
skończyć swoją rolę,
lub wymienić aktorkę.
Boję się.
Bo teraz dokąd się nie udam
znajdę tam ciebie.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (3)
I, co udało ci się rozgryźć?
jak w powiedzeniu - gdzie ty tam ja
i to głośne ha,ha,ha.
Pozdrawiam serdecznie
Wyjątkowy wiersz :) pozdrawiam i głos
zostawiam +