Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozkosz tęsknoty

Dla kogoś za kim tęsknię i odliczam dni do jego powrotu.

Jak to dobrze kochany, że dziś środa a nie poniedziałek...
Z każdą sekundą bliżej Ciebie...
Czuję już smak Twych ust...
Tęsknotę naszych rąk i ciał...
Bliżej i bliżej.
O najdroższy!
Chyba w rozpęd wpadłam!
Nie pozwól mi się zatrzymać...
Zamknij moje myśli tutaj
bo ulecą i opuszczą nas
jak ptaki...
Dziś mi się śniłeś... Czy wiesz?
Ty... i wczoraj i dziś też będziesz...
Mówiłeś dziś... wciąż myślę o tym co było...
ja też kochany...
a jeszcze bardziej o tym co będzie...
Jak wrócisz...
Czy znów rodzi się pragnienie?
I w Tobie także kochany?
Czy uczucie-tęsknota
obudziło je?
Czy teraz błagasz o spełnienie?
Czy nasze nieśmiałe początki
znów wracają z wielką odważnością?
Oh kochany...
Czuję po kolei każdy Twój dotyk...
Wiaterek mały gdy nachylasz się nade mną
przeobraził się w wichurę...
Szaleństwo-jeszcze większą namiętność niesie...
Twój słodki, szybki oddech...
Jak ja go uwielbiam!
Ciepły... pieści mą skóre...
Twój dotyk za każdym razem w przyjemny sposób,
wyrywa mi serce z piersi...
tak jakby chciało do Ciebie...
W końcu jest Twoje, prawda?
Łagodny dreszcz wpierw... gdy Cię widzę
i kiedy nadchodzisz cichym krokiem...
patrząc na mnie z przymróżonymi oczami...
kręcąc głową...
Jakbyś w coś nie wierzył...
Tak to ja!
Cała Twoja!
-Piękna jesteś...
Mówisz. Więc dlaczego jeszcze nie schowałeś mnie w ramionach?
Łagodny dresz w ogień się rozpala za każdym
krokiem, który stawiasz...
Już czuję Twój zapach.
On niesie bezpieczeństwo.
Ogień, jak wulkan wybuchł...
Uderzenie Twojego języka
delikatnie i pokornie kołacze me serce...
Jak młot wali i błaga.
O więcej... więcej... i więcej...
-Chcę, żebyś stękała z rozkoszy...
Czy musisz szeptem do uszka?
Nie widzisz, że już zwariowałam na Twym punkcie?
Czuję błogą słabość.
I ciężar Twego ciała.
Potężną siłe, która zaraz zaprowadzi mnie na szczyt swą lekkością...
Nie pokazuj mi jak mała jestem...
Przy Tobie właśnie tak się czuję...
Tylko Twoja krzyczeć chcę!
Co wyrabiasz ze mną?
Spójrz! Na mą buzię!
Rumieńce ją zalały...
Czy zawsze będziesz mnie tak zawstydzał?
Swą odwagą....
Pokazujesz mi jak wiele razem możemy...
Jak świat mało znaczy przy sile naszej miłości.
Oh... moje ciało pręży się...
Czyż nie tego chciałeś kochany?
Parę cichych okrzyków....
nie wytrzymuję!
Znów mnie upiłeś.
Pijaną rozkoszą...
Gdzie jesteśmy?
Kochany czy to już niebo?
Zaprowadziłeś mnie tam!
O najdroższy dalej nie wytrzymam...
Lubisz jak tak mówię?
Nie wiem co mam w oczach.
Czy to łzy szczęścia?
Czy rozkoszy szklanki?
Które zbijasz jedną, po drugiej...

Zatrzymałeś się
-Kocham Cię...
-Kocham Cię...

Przebiegłeś po mnie wzrokiem.
Jakby ręce miały mało.
Jakby usta chciały więcej.
Bierzesz mnie na ręce.
-Pragnę wycałować całe Twoje ciało
Znów kręcisz głową. Robisz to.
Znów mdleję Ci w ramionach...
Odchylam głowę w tył
ciężko dysząc...
Pieszczę palcami Twoje włosy...
Schodzisz co raz niżej... oh...
Boże, jak ja go kocham...
Uwielbiasz to uczucie?
Ja kocham czuć Cię wszędzie!
Czy to rozstanie nas nie obudziło znowu?
Powiedz, że tego nie czujesz
a zapytam kim Ty jesteś...
Jesteśmy jednością kochanie...
Brzuch mój... jakieś skrzydła go unoszą...
Motylki się mnożą...

Oh wróć najdroższy!
Pytań tyle się nasuwa...
Moja miłość jest wielka,
namiętność czyni ze mnie zniewoloną...
A może nie!
Wolną...
Od samotności ciała i duszy...
Od goryczy mnie samej...
która bez Ciebie nie istanieje...
Czy napiszesz kiedyś dla mnie poemat?
Wiem, że nie. Jesteś inny.
Uzupełniasz mnie i tu i tam
Jak dwie serca połówki,
które kiedyś rozerwano.
Czy znajdziesz lepszy dowód niż czerwień symbolu miłości w który nas złączono?
O słodka godzino! Apostrofami rzucam!

Moje niebo... niebiesko-błękitne
chcę ujrzeć w Twych oczach.
Chcę zaświecić na nim mną- Twoim Słońcem.
Rzadne chmury nie zasłonią mi Twego blasku...
Wiatr nie przegoni Słońa.
Jedynie tęcza zaświeci,
wspaniała... rozkołysze się między nami.
A deszcz już nigdy nie popłynie.
Wyłowiłeś mnie z czarnej zatoki mego twardego serca.
Zamieszkałeś we mnie miękkość i puch miłości.
Jak przepełnić słodyczą
w słowach słodkie,
przesłodyczne jak karmelki
naszych spotkań wielu...
prawdę o nas tu przedstawić?
Gdybym mogła...
Złożyłabym na tej kartce każden z najsłodszych cukierków tego świata.
Polała czekoladą.
Przyozdobiła mym uśmiechem.
I delicją wspomnień bym oblała.
Do Ciebie kochany!
Wiesz... chyba wezmę jedną z róż wielu,
które dałeś mi...
i jak czrodziejka przylecę do Ciebie.
Przez okno wlecę Ci w ramiona.
I tu bajka się kończy.
Bo gdy przylecę do Ciebie nie będzie czasu myśleć co napisać.
Biorę z wazonika, pośpiesznie Ciebie uszczęśliwiać lecę...
Więc zamykam ten pamiętnik.
Nie na zawsze!
Choć chciałabym móc zamknąć go na zawsze
by już nigdy z Twych objęć się nie oderwać,
nie mieć czasu nic napisać.
Tylko ciągle...
naokrągło...
nawazajem...
się uszczęśliwiać.
Ty mną, ja Tobą.
I tak w kółko.
Ciągle mało...
Wysyłam list z pocałunkiem i smakiem nocy, których jeszcze tyle przed nami...
Wiatr go dostarczy.
Szybki i tak spóźnialski.

autor

isabella

Dodano: 2007-07-05 13:33:29
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Tristan350 Tristan350

isabella Napisałaś tyle treści że starczyłoby na kilka
wierszy. Powiem krótko nie dobrnąłem do końca:( przy
takim natłoku słów, powtórzeń nie mówjąc o
interpunkcji Stworzyłaś matematyczny znak
nieskończoności(Leżącą ósemkę), czyta się w koło, nie
mogąc znaleźć wyjścia. Ilość nie oznacza jakości.
Sorry ale szczerość jest podstawą komentarza. Poczekam
na inne

Wierszetka Wierszetka

ojoj ale się rozpisałaś, ale o miłości można pisać w
nieskończoność:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »