Rozłąka...
Wiersz był pisany dla kogoś więc nie każdy musi zrozumieć o co w nim chodzi :) Jednak mam nadzieje że się spodoba :)
Tęsknota emocje wyraża niemałe.
Smucić się? Z powodu tak pięknego
uczucia?
Prawdopodobnie to właśnie jest stałe.
Wielu ludzi zazdrości tego poczucia,
chcieliby je znaleźć lecz nie mogą.
Niektórzy szukają, a szczęścia nie mają.
Lecz innym choć spróbować pomogą.
Jeśli sie tacy dość długo znają.
Dwie połóweczki na czas rozdzielone,
pozostają wkońcu wspólne organy.
Jeśli obie zginą, nic nie jest stracone.
Wkońcu w jednej ziemi zaczną goić rany.
Jednak króliczkom nie taki los jest
pisany,
A krótkie rozłąki budują podstawy.
W momencie powrotu czas jest nadrabiany.
A Miłość rozkwita, jak w sejmie ustawy.
Madzi udanego związku z Adrianem :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.