Uczucie
Ty jak promień słońca w chłodny dzień,
rozgrzewasz moje puste wnętrze.
Ja jak płatek śniegu spadający z nieba,
rozpływam się w twojej obecności.
Każda sekunda jest dla mnie męką,
a zarazem ukojeniem w cierpieniu.
Twoja obecność mnie zabija,
ale i daje nadzieję że warto żyć.
Twój uśmiech którego stale wyczekuje,
zawsze radość mi wielką sprawia,
powoduje, że wszystko wokoło znika,
a ty pozostajesz przed mymi oczami.
Cały świat dla mnie istnieć przestaje,
gdy tylko wykonasz jakiś gest,
ja będe gotów rzucić wszystko,
by pojawił sie uśmiech na twej twarzy.
Jednak wciąż jednością nie jesteśmy,
różne światy, sny, marzenia, pragnienia.
Jak świecące słońce i mroczny księżyc,
nasze myśli spotkać sie nie potrafią.
A świat nie oszczędza nam czasu,
płynie stale, nie bacząc na uczucia.
My dwa elektrony wokół jądra krążące,
bez żadnej możliwości połączenia.
Tej dziewczynie :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.