ROZŁAM
Byliśmy jednością
ty i ja,
jedno ciało,
jedna natura,
jeden wszechświat.
Wypowiadaliśmy te same zdania.
Dziś wyszarpujesz siebie
tępym ostrzem odcinasz,
wydłubujesz się bezlitośnie
i bez znieczulenia
by stanąć osobno jako nowa jednostka
niezależna
i obca.
Nie widzisz, że się rozpadam,
że krwawię.
Kupiłam Kropelkę,
ale chyba nie uda się nas skleić
w dawną całość.
autor
anna
Dodano: 2016-05-06 09:27:40
Ten wiersz przeczytano 1483 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Ale jest czytania dzieki Jovisi...
Jak brak milosci, nic nie pomoze. :(
Pozdrawiam Anno z uznaniem dla przekazu.
Bardzo życiowy wiersz przepełniony smutkiem i
żalem...wzruszający i taki prawdziwy...pozdrawiam Aniu
Zgadzam się z Weną. Pozdrawiam serdecznie
co się rozklei można na nowo skleić ale ślady pęknięć
pozostaną...
pozdrawiam
Dramatyczne słowa, pozdrawiam, dziękuję za wizytę :-))
Al-bo ma 100% racji. Samo życie Aniu. Pozdrawiam
chyba nawet zespawanie nie pomoze,
bez wzajemnej milosci, tylko gorzej...
Dobry ,mądre słowa.
zawsze ktoś kocha mniej...Ładnie to napisałaś :)
a nie lepiej było zostawić sobie trochę własnego Ja ,
bezpieczniej, pozdrawiam
Szkoda tej miłości klej ją póki jeszcze coś się tli
pozdrawiam:)
myślę sobie tak
że bardzo trudno skleić gdy
uczucia z drugiej strony jest brak
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Życzę Ci aby ta kropelka mała, cudu dokonała.
Pozdrawiam serdecznie Anno
Dobrze oddany smutek, gdy związek się rozsypuje...
Ciekawe zakończenie w puencie,
ale Kropleka, chyba niewiele tutaj zdziała.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie da rady Kropelka, bardzo ładny wiersz, z
przyjemnością się czytało, aczkolwiek temat bolesny.
Pozdrawiam anno-:)