Rozmowa z Bogiem [ robienie mu...
codzienność zabija w nas co najpiękniejsze.
Tango powodów
W sali cichej, ciemnej, pełnej kurzu
Płaczące me dłonie
Zdawkowa myśl - No dalej! wychodź
tchórzu!
Twe mosiężne okrucieństwo
Zaskarbiłeś sobie mą dozgonną nienawiść
Uczta zniewolenia
- Puszczę cię wolno, choć powinienem
zabić
Mieszanka przesłań
Nazywasz nas nieurodzajnym pokoleniem
Odrzucone pragnienia
- Jesteśmy tym czym chciałeś - zerem
Strzelają w górę
Zielone, piękne marzenia nasze
Przesądny stres
- Nikt ich nie zgasi, jeżeli ja ich nie
zgaszę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.