Rozmowa z choinką
Przedświąteczna domowa krzątanina,
bożonarodzeniowe drzewko,
od bombek się całe wygina.
Biedna Ty choinko,
przysłuchaj się uważnie,
świątecznym piosenkom.
Zaśpiewaj choinko razem za nami,
czekając na pierwszą gwiazdkę
- wspólnie zaśpiewamy.
Zaświeć światłem iskrzącym,
rozjaśnij mozolną pracę,
domownikom sprzątającym.
A jaki chcesz prezent o wigilijnym
zmroku?
Chcę tutaj pozostać,
do następnego roku.
Jeśli Cię przez rok zostawię,
to dziwnie będzie trochę,
bo całoroczne święta sobie sprawię.
Przemyśl to proszę,
bo tego ścisku na strychu,
to ja po prostu nie znoszę.
Dobrze. Zostaniesz w domu, w spokoju,
ale Cię przeniosę,
do drugiego pokoju.
Choinka na ten warunek przystała,
i do następnego roku,
w domowym cieple została.
Komentarze (1)
Czar Świąt Bożego Narodzenia chciałoby się zatrzymać
na zawsze:)Śliczny wiersz+++