Rozmowa Kochanki i Kochanka
Dla wybrańca Losu
Poranek wstaje, światło odsłania naszą wstydliwą nagość.Blask bije na mą twarz, Ciebie koło siebie mam.Ty śpisz pamiętając to co było, ja czekam co przyniesie jutro.Ja czuje coś pięknego, Ty nawet nie wiesz co w środku masz.Zastygł w sen głęboki, a ja myśle o Nim.Odchodze mój Drogi!nie mogę tu zostać ty dobrze wiesz o tym. Nasze drogi dzieli droga życia.Musisz coś wiedzieć: Tyś Panem mych snów,marzeniem moim,dniem i nocą,wschodem i zachodem.Ty natchnienie moje, pozostawie chodz cząstkę siebie w Tobie.Kończę ten list, więc zapomnij o mnie, nie szukaj mnie i moich wspomnień.
Anex... Cdn....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.