Rozmowa z Łukaszem :-)
Łukasz dziękuję :-)
Już myślałam, że to tylko ja tak mam,
że mi się nic nie chce...
W ogóle przechodziłam załamkę,
no nie ma jak to Łukasz :-)
Potrafi podnieść na duchu,
i na domiar tego jest świadom
swojego niechcenia...
Ale, nic on to on
a ja to ja :-)
Życie pokazuje nam
naszą drogę,
Bóg jest sprawcą owego życia...
Zawsze i wszędzie niechaj pochwalon
On będzie!
Za to, że zachciało mi się chcieć :-)
Dziękuję za wszystkie e-maile, ktore od Was dostaje. Nie na wszystkie zdążam odpisywać, bo nauka, ale po mojej maturze poszalejemy i nadrobię zaległości :-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.