Rozmowa z milczącą duszą
Dusza ma chowa się w zakamarkach snów
Pytam się jej:
Czego się boisz duszo moja?
Przed czym uciekasz, do kogo wołasz?
Przecież Ty sama sobie jesteś
dopełnieniem
i odpowiedzią swoich wszystkich pytań.
W tobie się rodzą wszelkie nadzieje,
które głęboko w sobie zamykasz.
Skrytością tłumaczysz te wszystkie
bariery
z uporem maniaka przywdziewasz swe
kajdany.
Litości dla siebie nie masz..
Myślisz ze katusze przyjdzie ktoś i
rozprószy?
Że ktoś usłyszy głos tak cichej duszy?
Ty sobie trucizną i lekarstwem jesteś.
Czy wiesz o tym, czy nie wiesz
chcesz tego czy nie..
Zerwij kajdany Duszo moja...
Komentarze (4)
Ciekawy ten milczący dialog z duszą.
Niby dusza sama w sobie jest wszystkim a jednak..
Nie jest tak łatwo zerwać kajdany.Uwierz.ALE WIERSZ
BARDZO MI SIĘ PODOBA
Najskrytsze zakątki duszy... i nasze tajemnice...
zdecydowanie na +