Rozmowa z wnuczką
Rozmowa z wnuczką
Jeszcze wilgotne powieki;
a przecież, wnętrza piękno,
wielu zazdrości takich oczu
które łzy tulą do snu.
To nic, że stłuczone kolano,
to niechcący, na drodze
był kamień, skrzył się w słońcu...
nie zauważyłaś, drobiazg.
Jeszcze nie raz,
rzęsy masz długie, czarne,
opadną w chwili kiedy nie potrzeba,
musisz uważać, szczęście przed tobą.
Łódź 23.03.2012 Mirosław Pęciak
Komentarze (3)
Bardzo mi się podoba :)
Rozbrajająco, z wielką miłością, gratuluję wnusi-:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Rozmowa z wnuczką, miła. Na pewno będzie jeszcze nie
jedna. Pozdrawiam serdecznie.