Rozmyślając...
Chociaż mroźne, to tak bystre Słońce,
Uśmiechnięta twarz, staje się wzorcem,
Twarde zasady, by nie ulec potrzebom,
Gdy szare chmury nagle zepsują niebo...
Myślami daleko, postawą jak dawniej,
Niektórzy ludzie rozdmuchani jak żagle,
Wszyscy prawdziwi, lecz brak im słuchu,
Niby wolny, a wciąż na łańcuchu...
Wiatr wieje nowy ład za oknem,
Czyżby wiosna, czy czyjś oddech,
Niby lepiej, chwile radosne,
Kiedyś docenie, kiedyś dorosnę...
autor
Titiyeyoo
Dodano: 2009-03-04 00:00:34
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
dobry wiersz, zaraziłeś rozmyślaniem :)
I tak od wiosny do wiosny, bez głębszego
zastanawiania, bez dorastania. Ładny wiersz
Ciekawe są Twoje młodzieńcze rozmyślania Pawle.
Wiersz niebanalny, dobrymoim zdaniem. + Pozdrawiam
Piękny romantyczny wiersz rozmyślając, a też
rozmyślam, Pozdrawiam nocką