Różnobarwność
W purpurze kroczą dumni królowie,
w purpurze gęstej ranni konają.
W czerwieni róży śpią kochankowie,
w czerwieni ciała w kostnicach krają.
W zieleni dech przyroda zapiera,
w zieleni znów ze złości twarz noszę.
W czerni się szata z gwiazd rozpościera,
w czerni płacz wdowy, zsuwają nosze.
W bieli wesele i panna młoda,
w bieli lód zmroził ostatnie życie.
W błękicie cisza, milczenie, zgoda
albo trwożąca cisza w błękicie...
To świat kontrastów: tańcują kaźnie
lub kwitnie miłość - to punkt widzenia.
Kto umie zebrać całość rozważnie,
ma szanse zaznać w szczęściu spełnienia!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.