..rozpacz... - *
:*
czy zdolam kiedykolwiek byc z Toba
po smierci jest wszystko mozliwe
teraz na jawie wiem ze jestes blisko
dusza nie cialem
kroczysz obok mnie
jestes mym strozem
codzien wokol mnie stapasz
jestes tak blisko
niemal mnie ujmujesz
jakze chcialabym Cie dotknac
jeszcze raz pocalowac
oddac sie Tobie w uscisku serdecznym
jakze mam dac zyciu za wygrana
skoro Cie przy mnie nie ma
juz nigdy dni szczescia nie nastana
zginales moj Skrzacie
by pokoj nastal na swiecie
Nbg; 04. IX 2007 chwila rozpaczy kolejna nasza rocznica, pierwsza bez Ciebie i nie ostatnia w sobote, ziemia Cie przysypie....
Komentarze (4)
Smutek jest wieczny po takiej stracie... Współczuję i
... podziwiam wiersz.
Smutek w słowach, gdy ukochana dusza odeszła do życia
wiecznego...oddał siebie za pokój nam.....obywatelom
ziemi...tak zniszczonej dziś....piękne pożegnanie...
Trudno tu coś napisać... Słowa współczucia nie ukoją
bólu. Każdy, kto stracił kogoś bliskiego, wie co
czujesz, a ten, kto nie stracił, nie chciałby tego
poczuć. Teraz można liczyć tylko na... czas.
Ze smiercia ukochanej osoby trudno jest sie
oswoic...Rozpacz zostaje do konca zycia,tylko nieco
przytlumiona.Smutny,b.ladny wiersz.