Rozpacz
Cisza, stagnacja, rozpacz, niewiara,
każda z osobna dopaść się stara
i kły wyszczerza, i serce kąsa,
z cichym chichotem dokoła pląsa.
A gdy na której wzrok mój się skupia,
ta szydzi głośno: Głupia ty, głupia!
Kiedy się kulę w obronnym geście
z nadzieją, że mnie odstąpią wreszcie,
rosną i rosną pełnią cierpienia.
Strach! Ból! Samotność!
Nic się nie zmienia!
Komentarze (20)
Jak zapach kwiatów
pobudza wspomnienia,
tak ja przesyłam
gorące pozdrowienia.
a na rozpacz leku brak...
buteleczka lub mak
Pozdrawiam serdecznie
Świetny wiersz:) Pozdrawiam.
Bardzo dobrze oddany stan rozpaczy.Pozdrawiam.
Mam podobne odczucia... Uśmiechy :D
Odnoszę wrażenie,że do tej tematyki troszkę nie pasuje
wesoły,skoczny rytm. Ale wiersz OK Pozdrawiam.
Zgrabnie ujęty stan ducha. Podoba mi się zwięzłość
wypowiedzi i forma. Stosunkowo niewiele widzę tu
uczuć, co pozwala mi przypuszczać, że obecnie nie
cierpisz. Pozdrawiam.
Bywa, że wszystko się zbiegnie razem. Cieplutko
pozdrawiam
czasem nas dopadają wszystkie ...trudno się z od nich
uwolnić...
pozdrawiam cieplutko :-)))
Dobrze opisany dołek. Zastanawiam się czy w piątym
wersie, nie powinno być "którejś" zamiast "której"?
Miłego dnia.
Ona dotyka nas tak jak pieśń sztyletu, ta rwąca na
gęsto.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam, sosno :)
Doskonały przekaz, dobrze napisany wiersz.
Pozdrawiam
Przeszyłaś mnie na wskroś tym utworem! Potworne
uczucia i niestety ostatnio często mi towarzyszące...
:/ Wiersz krótki ale umie potrząsnąć człowiekiem.
Ogromny plus bardzo mi się "podoba"...o ile tak można
to nazwać...Bardzo dobrze uświadamia czym jest
samotność,strach... Pozdrawiam
Na przekór smutkom w avatarze widać szczęśliwą
buzię;-) Pozdrawiam cieplutko:-)