Rozpacz
Cisza, stagnacja, rozpacz, niewiara,
każda z osobna dopaść się stara
i kły wyszczerza, i serce kąsa,
z cichym chichotem dokoła pląsa.
A gdy na której wzrok mój się skupia,
ta szydzi głośno: Głupia ty, głupia!
Kiedy się kulę w obronnym geście
z nadzieją, że mnie odstąpią wreszcie,
rosną i rosną pełnią cierpienia.
Strach! Ból! Samotność!
Nic się nie zmienia!
Komentarze (20)
bardzo mi sie podoba, czasem dopadają wszystkie na
raz, prawdziwa rozpacz:)
Niestety
Jakoś bardzo do mnie przemawia.
Ładnie rytmicznie napisany wiersz i temat dobrze
oddany, czuje się bezowocne zmaganie z tymi
cierpieniami. Pozdrawiam.
Rozpacz bukietem emocji opisana. Pozdrawiam.:)