Rozstanie
Wiersz powstał dal dziewczyny która opuściła mnie w 1982r.24czerwca.Miała na imię Marzena i z tej daty on pochodzi.
Zabrałaś swą dłoń
gdy sięgłem po nią
Zabrałaś mi serce
i rzuciłaś nim twarz
Zamknełaś usta
gdy chciały krzyczeć
Zamknełaś mi oczy
i kazałaś się śmiać
Nakazałaś kłamać
patrząc ci w oczy
Nakazałaś zapomnieć
o swoich snach
Czego chcesz jeszcze?
Bym mówił; CIEBIE KOCHAM
gdy słów tych
obrzydziłaś mi smak.
Ten wiersz mogę zadedykować wszystkim kobietą z którymi byłem przed i po.Jolla
Komentarze (1)
Klimat raczej smutny niz wrogi, miłość czasami tak
nami targa że słowa które o niej piszemy jawią sie
okrutnymi,a to tylko rozpacz śle taki obraz.Ty to
opisałeś pod wpływem emocji i tak to odbieram.Wiersz
ciekawy własnie przez swoją emocję, jaka z niego
wygląda.