ROZSTANIE
To był nasz dziś ostatni pocałunek.
Ze wszelkich burzliwych złudzeń obdarty.
Zimny i stanowczy, hermetyczny szalunek.
Bezlik stron naszej księgi podarty.
Zgasły światła na ulicy zauroczenia.
Upadł most co łączył nasze dłonie.
Nie warta ci byłam wspólnego kroczenia.
Pajęczą siecią, więc swe serce zasłonie.
Jeżeli masz ochotę przenieść się do świata mojej wizualizacji, zapraszam tutaj: http://klinikamarzen.pl/klinika-zmyslow/ * Jak coś Ci się spodoba, śmiało sobie zaczerpnij i udostępniaj.
Komentarze (16)
Początki bywają trudne, pozdrawiam.