Rozważania
Siedzę w ciemnym pokoju
moje myśli się duszą
kłębią niczym kurz
nikogo nie wpuszczam
do świata
moich rozbieganych myśli
totalna samotność doskwiera mi..
za oknem płacze deszcz
spływa po szybie niczym
łzy po moim policzku
łzy samotności
one nie wyschną
z mojej duszy
wypływa krew
ogniście czerwona
pali moją skórę
nadzieja umiera ostatnia
czy zdołam podnieść się?
zacząć wszystko od nowa?
człowiek rządzi drugim człowiekiem
pozostając na pastwę losu...
Komentarze (1)
piękne..piękne...piękne....życzę uśmiechu