ROZWÓD????
chodź zobacz
no schyl się przecież się
nie połamiesz
to nic nie boli
chyba że...
nie wiesz o czym mówię
aha! chcesz żeby ci
uświadomić o co chodzi
nie to nic takiego
tylko twoja ignorancja
wobec wszystkiego co żyje
twoja niechęć
do tego co cię otacza
co! gadam bzdury
ty nadal nic nie rozumiesz
ciągle twierdzisz że już nic nas
nie łączy
tak! coś jednak nas łączy
wspólne mieszkanie z paroma gratami
beznadziejny samochód stojący
w garażu
polisa ubezpieczeniowa
rachunki
pies biegający po marmurowych posadzkach
a! zapomniałabym o tym pokoju
na piętrze w którym
śpią dwa małe aniołki
one nie wiedzą co się między
nami dzieje
pomyśl o nich o tym co nas
łączyło
ja cię ciągle kocham tak samo
jak wtedy gdy spotkaliśmy się
o zachodzie słońca na plaży
czy naprawdę chcesz to wszystko
zniszczyć jednym pstryknięciem
palców?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.