Rude loki
Dla kogoś bliskiego memu sercu.
Brzytwa przebija me ciało
krwawię
ucieka ze mnie życie
płaczę
ludzie zabijają obojętnością
pogarda
nawet jeśli przyjdzie mi umrzeć
nie wybaczę
nadeszła zimna noc
okrutna
rozwiała me rude loki
uciekła
gna prosto przed siebie
zapomina
dla Ciebie jestem z tysiąca
o ironio!
Ty dla mnie jeden na tysiąc
chłopaku
znów widzisz me loki
rude
powiewa je wiatr
uciekają
jesteś bez szans
mężczyzno!
autor
jess
Dodano: 2011-09-24 09:24:24
Ten wiersz przeczytano 635 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Nie pozostawiasz mu szansy a przecież masz takie
piękne rude loki, to nic, że noc je rozwiewa.