W rytmie flamenco
vilanella
Ze strun gitar popłynęły dźwięki,
uroczą tancerkę tłum podziwiał.
W tańcu ukazała swoje wdzięki.
Gdy rodaczka wróżyła jej z ręki,
młodzieniec z Andaluzji to widział.
Znanej melodii płynęły dźwięki.
Przyglądając się pięknej Hiszpance,
stał jak zaklęty, nic nie powiedział.
Ukazała przed nim swoje wdzięki.
Od młodych lat kochała flamenco,
świat w jej oczach powoli piękniał.
Znanej melodii płynęły dźwięki.
Ruchami bioder, kastanietami
kokietowała, a on wciąż podziwiał
zmysłowy taniec, urodę, wdzięki.
Przeżyła katusze, serca męki,
a zdrowy rozsądek się sprzeciwiał,
kiedy ucichły melodii dźwięki,
tancerka ukryła swoje wdzięki.
Komentarze (93)
Bardzo obrazowy wiersz, gorące flamenco, gitara...
czegóż więcej potrzeba do szczęścia.
Nie znam się na formie typu villanella, ale uważam,że
wiersz jest bardzo udany:)
Pozdrawiam ciepło i dzięki za
odwiedziny.Przepraszam,że nie zawsze może komentuję ze
wzgl. na czas,ale czytam:) i staram się wracać.
Wenuszko zajrzałam do Ciebie jeszcze bo uwielbiam
gitarę i kastaniety..
Pozdrawiam podyżurnie.. :)
ciekawa próba, dobrze się czyta :-)
Pani Tereso.
Szanuję panie zdanie. Nie wszystkim musi podobać się
to, co i jak piszę. Podobnie jak autorka wierszy
/'Inna'/ zaliczyłam kurs tańca flamenco. W czerwonej
falbaniastej sukni, z wachlarzem w dłoni, wystukiwałam
rytmy. Czułam się jak prawdziwa Hiszpanka tańcząc
flamenco. Do końca życia zapamiętam ten taniec.
straszny rozgardiasz myśli ,trudny w zrozumieniu sensu
ale tematyka ciekawa
Choć nie do końca jest to villanella, to nie zmienia
tego, że wiersz ciekawy:)
Kiedyś byłam na konkursie tańca flamenco. Wrażenia nie
do opisania.
Ty uchwyciłaś to genialnie.
I gratuluję formy. Cudownie.
Pozdrawiam
Witam Weno. Własnie nadrabiam weekendowe zaległości.
fajny-pozdrawiam
błękitnych*:)))))
Danusiu:) Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Uśmiecham się do twoich błękitne oczu:))))))
Weno, ze mnie żaden znawca i forma wiersza właściwie
nie ma znaczenia, i tak nie rozumiem o co chodzi:))
Ale wiem jedno - pięknie napisałaś, oczyma duszy widzę
to wszystko, serce się raduje - a chyba o to chodzi
prawda?
Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo cieplutko... czytam
Twoje wiersze, nawet gdy mnie "nie widać" +++
Nie zauważyłam, nie czytam wszystkich komentarzy pod
nie swoimi wierszami. No to teraz masz wzór i
przykład. :)
Oxyvio:)
Dziękuję za komentarz i wskazówki. Z pewnością
skorzystam z nich przy pisaniu villanelli. Już
wcześniej beorn był tak miły i poniżej w komentarzu
zostawił mi wzór na nią.
Pozdrawiam:)
Ładny i nastrojowy wiersz, Weno, tyle,l że to nie jest
villanella. Ale to może nie najważniejsze.
Gdybyś chciała napisać villanellę zgodną z jej
zasadami, to masz jej przykład np. tutaj:
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-formy-rymowane-f1
1/polnocna-villanella-t3952.html
Przyjrzyj się, jak naprzemiennie powtarzają się wersy
w kolejnych zwrotkach i jak się przeplatają w
ostatniej.
Pozdrawiam. :)