Rytuał zapominania
Złote języki dotykają słów,
bolesny skurcz umierania obietnic z
papieru.
Lubię patrzeć w ogień.
Spopielałe wspomnienia
zagrały w kominie ostatnią melodię.
Zapomniałam.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2013-02-28 08:26:42
Ten wiersz przeczytano 1554 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Zapominanie - choroba lekka i bez powikłań...i tylko
czasami - nic ostateczne nie jest, bo druga strona
księżyca pozostaje niewidoczna...tam podobno słychać
wiele ostatnich melodii...też lubię patrzeć w ogień
:)))