Rzeczywistość.
..Życie nie potrafi określić drogę, którą mamy się kierować.. Nawet gdyby pokazało,
"Odchodzę, odchodzę zostawiając wszystko.
To co o co tak kiedyś dbałam.
Marzenia, które kiedyś były znikome.
Fantazję, która dawała kolejne barwy mi.
Oddam wszystko, nawet całą siebie.
Swoją duszę, swoje uczucie.
I serce, które kiedyś tak mocno kochało.
Mój zegar życiowy, który tak został
skrzywdzony.
Serce, które tak pykało, za dnia, za nocy.
Nawet kiedy była pełnia, wtedy gdy gwiazdy
na niebie.
Stałam na balkonie, pełna smutku,
przerażenia.
Stałam tak sama, bez nikogo.
Patrzyłam się w migające w moją stronę
światełka.
Jak reflektory samochodu, świecące na
jezdni gdy zapadnie już zmrok.
Próbując mnie ostrzec, przed jakimś
wydarzeniem..
A ja po prostu pytałam- dlaczego? -
Przejrzałam na oczy i zrozumiałam, że
głupia byłam.
Że uwierzyłam w tą całą miłość, twe
uczucie.
Które biło do mnie za dnia, za nocy.
Nawet wtedy gdy księżyc zgasł,
Nawet wtedy gdy na niebie widać było
światło tysięcznych gwiazd.
Uwierzyłam w to, naprawdę to zrobiłam.
A ty po raz kolejny pokazałeś, że manier ci
brak.
I runęło to jak olbrzymi głaz.
Czułam się skrzywdzona i to nie pierwszy
raz.
Czułam ból wspomnienia, smak tych ust.
Twoje spojrzenie i twoje delikatny nektar
słów.
Zapamiętałam to na pamięć, aby wiedzieć
wszystko o tobie.
Marzenia, które kiedyś były ciężkie aby
przeszły do rzeczywistości.
Fantazja, która ubarwiała mi co dzień o
jeden kolor więcej.
Dusza, która pokochała.
Serce, które zranione zostało.
Umysł, pogrążone w smutku.
Pytanie? Czy to w ogóle było kochanie..
Zabrakło nektarów twoich delikatnych
słów..
Życie nie potrafi określić drogę, którą
mamy się kierować..
Nawet gdyby pokazało,
I tak na złą ścieżkę trafimy, nawet nie
wiedząc o tym, że to się stało..“
I tak na złą ścieżkę trafimy, nawet nie wiedząc o tym, że to się stało..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.