RZECZYWISTOŚĆ
Gdzie nie spojrzę
ludzie prości
na łańcuszkach biedę mają.
Karmią,poją,
tulą,myją,
tak to biedzie dogadzają.
By nie gorszy
ten rok nowy,
życzą sobie ludzie prości,
bo co życzyć mogą sobie,
gdy w ich domach
bieda gościem.
Czy to na wsi,
czy w miasteczku
siedzi bieda na stołeczku.
Obietnice,puste słowa
bieda za pazuchę chowa.
Śmieje się z bezradności,
jej wygodnie,
ona gościem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.