rzeczywistość
Przychodzisz co dnia,
by ze mną żyć...
Czasem jestes taka smutna,
brutalna, wroga...
Czasami taka wspaniała...
Nie mam wpływu na ciebie
tak samo, jak nie mam wpływu na śmierć
tysiąca ludzi, głód biednych, krzywdę
dzieci...
przychodzisz i jesteś...
budzisz mnie z pięknego snu moich marzeń,
gdzie jest mi tak dobrze...
budzisz mnie i wiem już że życie marzeniem
nie jest...
ono jest rzeczywistością
dla wszystkich twardo stąpających po ziemi:)
autor
ona
Dodano: 2004-08-17 19:36:35
Ten wiersz przeczytano 346 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bardzo ładny wiersz, choć ma smutne przesłanie... nie
zawsze trzeba stąpać twardo po ziemi, tak myślę.
czasami warto trochę pobujać w obłokach ;)