Mamin-Synek
To dla....
Utulę Cię do snu jak własnego syna,
Którego nigdy nie miałam...
Nakarmię Cię własną piersią,
Byś urósł na potęgę...
Zaśpiewam Ci na dobranoc,
Choć nie umiem śpiewać.
Przytulę Cię mocno a zarazem delikatnie
Żebyś się poczuł bezpieczny,
Uspokoję Twoje potargane myśli
Abyś mógł z uśmiechem zasypiać....
Otulę Cię ciepłym kocykiem
Byś nie obudził się gdy będę odchodzić
Od Twojego łóżka....
A gdy wstaniesz maminsynku....
To zapłaczesz głośno :
„Gdzie podziała się ta
wróżka!”
On wie, że to do Niego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.