W rzeczywistości nierealnej
sprawiasz, że jestem taka
realna w naszym nierzeczywistym
zgiełku świata
zamykasz oczy roniąc rzekę
łez w której oboje uratowani
z wolna toniemy
i tylko aksamitne spojrzenia
podwajają granice do
siebie zbliżające
unosząc przejaskrawione brwi
wybijasz rytm i burzysz
niedoszłą ciszę
zawstydzony
- po raz kolejny poznajesz
noc i tworząc
- tulisz mnie do siebie realną
22.07.2007r., na trasie Białystok-Gołdap
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.