Salomon
król Salomon usnął
a anioł jego snu
drwi z jego mądrości
szyderczy uśmiech znikł
jednak z jego twarzy
kiedy król otwiera oczy
dzień cały trudził się król
a kiedy usnął
zjawił się anioł śmierci
autor
Baba Jaga
Dodano: 2014-10-22 00:27:06
Ten wiersz przeczytano 1439 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Dobra refleksja w mini.
Pozdrawiam:)
Dziękuję pięknie za odwiedziny:)
Wiersz niekoniecznie dobry przed snem, ale
przeczytałem z przyjemnością :)
Dobrej nocy!
Nawet najmądrzejszy nie pokona śmierci. To ona wybiera
i zjawia się nieproszona. Pozdrawiam :)
Serdecznie dziękuję za miłe wizyty i pozdrawiam:)
jak widać więc trud był daremny
pozdrawiam
Śmierć nie wybiera! Pozdrawiam!
refleksyjnie, pozdrawiam:)
Nie ma ucieczki...Prawdziwe! Pozdrawiam-:)
Nigdy nie wiadomo kiedy się zjawi ten anioł...
świetna mini do refleksji:) miłego dzionka
Niestety każdego to czeka.
Bo na śmierć nie ma mądrych.
żadna mądrość świata nie pokona śmierci
jak u Ciebie krótko i z życiową refleksją
miłego dnia
Dobre mini, smierć czeka każdego, trochę sie lekam na
sama myśl... Pozdrawiam