sam
(prawie)
niesenność, mówię do niej Marek
najbliższym kompanem
biorytm wskazuje
awarię
od zawsze
może pójdziemy na spacer?
nic mnie tu nie trzyma
daleko od świateł
tam można zasnąć
Boże
też nie śpisz
autor
catlerone
Dodano: 2017-10-11 18:20:15
Ten wiersz przeczytano 826 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
a nie bezsenność? tak mi jakoś, bardziej...
zajefajny klimat, podoba mi się!
Podoba mi się, tez nie śpię.
... pięknie piszesz... zostawiam uśmiech za puentę ...
:)
Z powodów naziemnych nie pojawię się tam, milyenko.
Bardzo mi miło, że pomyślałaś o mnie, za to będę tuż
tuż obok:)
25 listopada jest spotkanie w Szpiegowie. Więcej info
u Marii Sikorskiej
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/slowa-szeptane-49504
5
Fajne, ja też po nocach nie śpię i non stop coś robię.
ważne, że ten Marek nocny jest dla peela dobrym
kompanem. :)
Pozdrawiam :)
Uśmiecham się do puenty :)
Pozdrawiam :)
Bardzo dobry wiersz.
By godzić sie ze światem, trzeba akceptować siebie,
czuc sie dobrze we własnym towarzystwie.
gratuluję:)
https://www.youtube.com/watch?v=pX9XhAdu_RY&feature=yo
utube_gdata_player
nieprawda:) w swoim wnętrzu peel znalazł korzeń z
którego odrósł i jest z tego happy:)
Jak może spać, gdy musi dbać o świat...pozdrawiam
serdecznie
peeel wybrał się do wnętrza siebie i utknął w
ciemności...
możesz deczko jaśniej Ewa:)?